Jakiś czas temu byłyśmy z Dal Tweety na urlopie, a dokładniej na Teneryfie. Po raz pierwszy zabrałam jedną z lalek na wakacje i był to całkiem dobry pomysł. Bawiłyśmy się świetnie, szkoda tylko że na wakacjach czas tak szybko mija. Najważniejsze, że wróciłyśmy wypoczęte...czekamy i śnimy o nowych wakacjach ;-) Można by powiedzieć, że na robienie zdjęć było mnóstwo czasu, a nam jednak zabrakło i zdjęcia zostały wykonane w ostatniej chwili zaraz po spakowaniu bagażu.
Prawdziwa arystokratka - ma bladą cerę nawet po przebywaniu na słońcu ;-)
OdpowiedzUsuńBiedulka nie miała szans na opaleniznę, bo zamknięta była przez większość czasu w kosmetyczce. Wiem- jestem okrutna :D
OdpowiedzUsuń